Cieszę się że tutaj wpadliście, mam na imię Robert Bereta. Mieszkam ze swoją żoną i synem w południowej Polsce, w miejscowości Lipnica Murowana między Krakowem a Tarnowem.
Całą naszą tróją kochamy podróżować przy okazji szukać inspiracji, ciekawych miejsc na sesję. Uwielbiam włoską kuchnie i oraz dobre pszeniczne piwo. Oprócz fotografii od kilku lat prowadzę swoją pasiekę pszczelą . Pozwala czasami to wyprostować kości po kilkunastu godzinach spędzonych za biurkiem :)
Samą fotografią ślubną zajmuje się już ponad 13 lat. Chodź jak wiadomo ślub rodzą kolejne imprezy, więc chrzcin i sesji rodzinnych nigdy nie odmówię, zawsze sympatycznie spotkać się z kimś znów po paru latach.
Fotografia nie jest dla mnie hobby ani pasją , to porostu najlepsza praca na świecie. Cudownie jest uwieczniać niezwykłe chwile, emocje, tworzyć opowieści z Waszego życia do których możecie wracać przez wiele lat.
Ale teraz dość o mnie - jestem bardzo ciekawy Waszej historii. Poznajmy się przy kawie bez zobowiązań i porozmawiajmy, czy znajdujemy wspólny język , ponieważ jest to szalone istotnie przy dalszej wspólnej pracy.
Naprawdę piękne zdjęcia i reportaże powstają tylko wtedy, gdy dogadujemy się jak znajomi, a nie klient z usługodawcą.